Partner serwisu
18 marca 2020

Jak firmy radzą sobie z pozyskiwaniem pracowników?

Kategoria: Aktualności

Instrukcje dla kandydatów dotyczące higieny podczas rozmowy kwalifikacyjnej, środki do dezynfekcji rąk i coraz częstsze sięganie po nowoczesne technologie. Koronawirus już wpływa na rekrutacje. Firmy muszą zmieniać formę prowadzenia spotkań, bo kandydaci boją się bezpośrednich rozmów kwalifikacyjnych.

Jak firmy radzą sobie z pozyskiwaniem pracowników?

Epidemia a rozmowy rekrutacyjne

Spotykanie się z kandydatami jest w obliczu epidemii niezwykle niebezpieczne. Rekruterzy mają kontakt z osobami, o których nie wiedzą, czy przebywały w ostatnim czasie za granicą oraz czy spotykały się w ostatnim czasie z kimś, kto może być nosicielem choroby. Firmy zmieniają więc podejście do rekrutacji, bo całkowicie z nich zrezygnować nie mogą. Choć wiele branż przechodzi kryzys związany z epidemią, są takie, które potrzebują teraz rąk do pracy. To m.in. sieci handlowe czy producenci żywności.

– Najbliższe tygodnie będą dla branży rekrutacyjnej bez wątpienia ogromnym wyzwaniem. Aby biznes mógł sprawnie funkcjonować trzeba będzie dokonać licznych przekształceń. Zauważamy, że kandydaci coraz częściej przekładają spotkania na późniejszy termin – zwraca uwagę Joanna Galińska z agencji rekrutacyjnej Antal.

Wzmożone środki bezpieczeństwa

Tam, gdzie rekrutacje odbywają się face to face, korzysta się ze wzmożonych środków ostrożności. Randstad już od pierwszych sygnałów o zagrożeniu epidemiologicznym w Europie podjął w Polsce działania przygotowawcze, które mają na względzie dobro kandydatów, pracowników tymczasowych, klientów i członków zespołu.

– Rekruterzy zostali poinformowani, jakie środki ostrożności należy przedsięwziąć w trakcie rozmów kwalifikacyjnych. Na wszystkich spotkaniach rekrutacyjnych dostępne są środki dezynfekujące, uruchomiliśmy też specjalny serwis z myślą przede wszystkim o naszych pracownikach tymczasowych, ale też kandydatach, w którym przekazuje bieżące zalecenia dotyczące środków ostrożności w trakcie spotkań i w miejscu zatrudnienia.Zalecamy minimalizowanie spotkać face to face na rzecz spotkań online – mówi Mateusz Żydek z Randstad.

Kontakt interpersonalny to nadal priorytet

Rekrutacje online wdrażane były także w Devire, dlatego w obliczu koronawirusa podejście do rekrutacji nie zmieniło się istotnie. Michał Młynarczyk zwraca jednak uwagę, że kontakt interpersonalny to nadal priorytet zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy i nie można go eliminować.

– W tym momencie nie zauważamy jednak, aby dynamika rekrutacji znacząco spadła. Wprawdzie obserwujemy, że część kandydatów i pracodawców odczuwa duży stres związany z aktualną sytuacją, przez co rezygnuje z rozpoczynania nowych procesów rekrutacyjnych. Chociażby z uwagi na trudność wdrożenia zatrudnionego pracownika do firmy, w której brakuje dużej części zespołu. W tym momencie jednak odsetek takich sytuacji jest niewielki. Uważam, że grunt to racjonalne podejście i dbałość o środki ostrożności – mówi Michał Młynarczyk z Devire.

źródło: newsrmtv.pl
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ